niedziela, 2 listopada 2014

Seria: "Smocze Opowieści"


Nadszedł czas, by przedstawić drugą serię, która (mam nadzieję) zagości na blogu na dłużej.

Uniwersum nie jest oryginalne, bo podobnie jak w przypadku "Cienia Amorionu" zapożyczyłam je z gry przeglądarkowej. Tym razem przenosimy się do zamieszkałego przez smoki lasu Nightwood, w którym Hodowcy mają za zadanie tak zaopiekować się swymi chowańcami, by wyrosły na potężne, siejące postrach bestie, słynące w najodleglejszych nawet zakątkach Lasu ze swej siły i mądrości...

W serii przedstawione będą (mniej lub bardziej emocjonujące) przygody moich osobistych smoków - Celestii, Ithela oraz Fulgura (a w przyszłości pewnie i kolejnych). Będą to luźne opowiastki oparte na realiach świata, ale wzbogacone moją własną inwencją twórczą.


Wędruję przez las, krok za krokiem, wsłuchując się w skrzypiący pod stopami śnieg. Już niedługo wykluje się mój pierwszy smok.
Drżę, kiedy uświadamiam sobie, jak wielka ciąży na mnie odpowiedzialność.
Jajo w głębokiej kieszeni mojego płaszcza pulsuje, kiedy go dotykam. Jest ciepłe, mimo dotkliwego zimna, które panuje na zewnątrz. Czuję bicie serca mojego chowańca - delikatne i spokojne, jakby zupełnie nie martwił się o swoje bezpieczeństwo.
Jakby mi ufał.
Wiem, że od chwili, gdy je dostałam, to serce bije właśnie dla mnie.
Jestem Hodowcą. *


 Kilka słów należy się też samym chowańcom:

Celestia
Jedyna smoczyca w tym towarzystwie, za to najstarsza. Jej żywioł to Światło. Imię dostała na cześć bóstwa Słońca, by stale przypominało jej o potędze Dnia i powiązanej z nim jasności.
Celestia jest niezwykle żywiołowa. Nic nie robi sobie z tego, że młodszym smokom powinna dawać przykład i robi w najlepsze to, co żywnie jej się podoba, co zazwyczaj wiąże się z beztroskim hasaniem i wtykaniem pyska tam, gdzie nie potrzeba. Jest przy tym niezwykle radosna, czym zaraża całe otoczenie. Żeby ją ujarzmić, wystarczy jednak kostka czy dwie dobrej, gorzkiej czekolady. Kiedy przychodzi jej walczyć, woli używać zaklęć niż pazurów.


Ithel
Drugi w kolejności starszeństwa. Żywioł: Dusza. Jego imię oznacza "hojnego" lub "wspaniałomyślnego". W przeciwieństwie do smoczycy Światła, Ithel jest nadzwyczaj opanowany i spokojny. Ma w zwyczaju prychać na starszą od siebie Celestię, gdy ta zachowuje się jego zdaniem nieodpowiednio. Pełni zaszczytną rolę "tego rozsądnego" i zwykle trzyma w ryzach nieposkromioną smoczycę na wspólnych wyprawach. Wykazuje też największą spośród chowańców siłę fizyczną,  z której chętnie korzysta w walce. Jego słabostką jest ciemność, której wprost panicznie się boi.


Fulgur
Najmłodszy z chowańców, o imieniu oznaczającym dosłownie "błyskawicę". Jego żywiołem jest Elektryczność. W czasie burzy godzinami potrafi obserwować rozbłyskujące na niebie wyładowania.
Rozpieszczany przez pozostałe smoki, jest dość rozzuchwalony. Jednocześnie z powodu wieku jest traktowany przez nie odrobinę pobłażliwie, przez co nieustannie dąży do tego, by dorównać im na każdym możliwym polu. Uwielbia bawić się z Celestią, zwłaszcza gdy ma szansę ją pokonać (co nader często zdarza się przy grze w berka pomiędzy drzewami). Na ogół jest jednak raczej typem samotnika. Uspokaja go słuchanie opowieści przed zaśnięciem.  W walce, podobnie jak najstarsza smoczyca, woli używać siły mentalnej.


Pierwszy post już wkrótce.


Zapraszam!

~ Scatty


______________________________

Jeśli podobnie jak ja jesteś Hodowcą, zapraszam do odwiedzenia mojego profilu. Z chęcią przyjmę też zaproszenie do znajomych, czy propozycję handlu.

* tekst zaczerpnięty z mojego profilu w grze.
Share:

2 komentarze:

  1. Hmmm... Zapowiada się dosyć ciekawie. W sumie nigdy nie zastanawiałem się jakby ta gra wyglądała gdyby każdy z tych smoków miał własny charakter (pewnie ze względu, iż to była moja pierwsza gra przeglądarkowa i miałem wtedy może 9 lat). Tak czy inaczej z chęcią poczytam ciekaw jak może być poprowadzone takie opowiadanie stricte o smokach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się wcześniej nie zastanawiałam, ale zawsze chciałam napisać coś o smokach. Teraz nadarzyła się okazja, tym lepsza, że smoki należą do mnie... No cóż, zobaczymy czy się uda :)

      ~ Scatty

      Usuń

Drogi Czytelniku!
Czytasz? Komentuj!
Nic tak nie motywuje do dalszej pracy, jak widok komentarzy pod tekstami. Pozytywnych, krytycznych, obojętnie - byle szczerych!