Znowu na wesoło i z przymrużeniem oka. Częściowo jest to wyraz sympatii dla pewnej polskiej serii książek, której finał miałam okazję przeczytać niedługo po napisaniu tego drabbelka. Kto zgadnie o jaką serię chodzi, dostanie prezent-niespodziankę.
A teraz do dzieła!
~ Scatty
__________________________
Powołanie
I'm on the highway to Hell...
Ciche nucenie ginie
wśród ogłuszającego wycia wiatru i ryku silnika. Nawet sam
śpiewający nie jest pewien, czy w ogóle wydobywa dźwięki z
gardła.
Słońce jest w
zenicie, więc asfalt lekko paruje. Motocykl mknie z zawrotną
prędkością, prowadzony przez postawnego mężczyznę. Skórzana
kurtka harleyowca powiewa na wietrze w tym samym rytmie, co jego związane
w koński ogon rude włosy.
W końcu motocykl
zatrzymuje się przed ponuro wyglądającym budynkiem. Mężczyzna
zsiada, podwija rękawy kurtki, po czym wyłamuje palce i idzie na
spotkanie ze swoim powołaniem.
„A więc, drogie
dzieci, dzisiaj omówimy zasady bezpieczeństwa na autostradach...”
Loki czyli prelekcja o negatywnych skutkach oszustwa i łgarstwa
OdpowiedzUsuńSeria to "Chłopcy"
Ćwiek :3
Oczywiście, Ćwiek i jego Chłopcy :)
UsuńGratuluję! ^^
~ Scatty
Jest coś, czego jednak nie lubię w tych drabble'ach. To tak, jakby komuś podać tylko jednego chipsa - za mało, za krótko.
OdpowiedzUsuńA i oczywiście od początku wiedziałem, że ten facet wyżej wygra ;D
PS: Ładny nowy wygląd, podoba mi się (zwłaszcza pełne tło) i mam taki sam kolor linków :)