Ciężar
Czuję go.
Przygniata moje barki do ziemi skuteczniej, niż zrobiłaby to stukilogramowa sztanga.
Ciężar odpowiedzialności...
Przygniata moje barki do ziemi skuteczniej, niż zrobiłaby to stukilogramowa sztanga.
Ciężar odpowiedzialności...
Jeszcze tylko parę minut, zaledwie
kilka, i znów będę tam, na zewnątrz, na wpół ogłuszony
wrzaskiem dziesiątek tysięcy gardeł i niemal oślepiony jaskrawym
światłem. Ale nie sam. Nigdy nie sam.
Rozłożenie ciężaru na jedenastu
paradoksalnie nie zmniejsza go. Przeciwnie, chyba wszyscy czujemy, że
z chwili na chwilę jest coraz większy. Konsekwencjom stawimy czoła
wszyscy... A jednak czuję się odpowiedzialny za to, co się stanie,
cokolwiek to będzie. Może mogłem zrobić coś lepiej... Nie. Nie czas teraz na gdybanie. Teraz
muszę tylko...
Wyjść tam.
Zagrać.
Wygrać.
_________________________
Od Autorki:
Wygrać co prawda się nie udało, ale nasi "chłopcy" walczyli wczoraj dzielnie, a doskonałym przygotowaniem i świetną grą nie ustępowali Portugalczykom w walce o półfinał Euro2016. Tak więc... "Nic się nie stało! Polacy, nic się nie stało!" Jesteśmy z Was dumni! Przed naszą reprezentacją jeszcze niejeden mecz, w którym piłkarze będą mieli okazję się wykazać. A za te rozegrane we Francji gorąco dziękujemy - dostarczyły niezapomnianych emocji. W pewnym sensie i tak jesteście wygrani, chociażby jako jedna z ośmiu najlepszych drużyn Europy...
Pozdrawiam wszystkich kibiców!
~ Insa
Tematycznie :)
OdpowiedzUsuńHej! Mój blog nominował się do akcji "Liebster Blog Award"
OdpowiedzUsuńZapraszam po więcej informacji http://ksiazkolubna.blogspot.com/2016/07/liebster-blog-award.html